Podobno ludzie w swoim życiu kłamią częściej niż mówią prawdę. Kłamiemy w różnych sytuacjach i z różnych powodów, a czasami nawet wolimy usłyszeć słodkie kłamstwo od szczerej prawdy. Kłamiemy, by uciec od konsekwencji, kłamiemy, by drugiej osobie nie wyrządzić przykrości, kłamiemy, by chronić naszych najbliższych. A co jeżeli utkane przez nas kłamstwo zamiast nas ochronić ściąga na nas niebezpieczeństwo?
Co w fabule piszczy?
Siedemnastoletnia
Estella przeżyła w swoim życiu wystarczająco dużo jak na tak młody wiek. Rozwód
rodziców, uzależnienie matki od alkoholu, a następnie narkotyków. A teraz to.
Bowiem Estella była świadkiem okrutnego morderstwa, którego dokonano w jej
rodzinnym domu, a które wywróciło jej życie do góry nogami. W wyniku tego dziewczyna
zostaje objęta programem ochrony świadków. Musi porzucić swoje
dotychczasowe życie w Filadelfii i rozpocząć je na nowo w uśpionym miasteczku
Thunder Basin w stanie Nebraska. Dziewczyna nie potrafi odnaleźć się w nowej
rzeczywistości, z dala od swoich przyjaciół, chłopaka oraz matki czuje się jeszcze
bardziej zagubiona i samotna. Jedyne co jest stałym towarzyszem jej podróży
to strach. Strach o życie najbliższych,
ale również o swoje własne, ponieważ Estella nigdzie nie może czuć się
bezpieczna. Dziewczyna trafia pod opiekę emerytowanej policjantki Carminy,
która daje Estelli namiastkę miłości i poczucia bezpieczeństwa, którego tak jej
brakowało w rodzinnym domu. Dodatkowo w życiu dziewczyny pojawia się Chet –
miejscowy chłopak, który wzbudza w niej uczucia, na które ta nie może sobie pozwolić. Jednak czy może mu zaufać? Jak długo Stella będzie w stanie
trzymać swoje uczucia na wodzy? Czy można zbudować nowe życie na kłamstwie?
Moja
opinia
Książka
Becci Fitzpatrick „Niebezpieczne kłamstwa” zbierała swego czasu dość pochlebne
opinie.Mimo to czytając zarys fabuły nie czułam się przekonana, by po nią
sięgnąć. Jednak organizowany przez Angelikę z bloga Uwielbiam Czytać book tour właśnie z tą książką stał się pretekstem do jej przeczytania.
"Troska o drugiego człowieka to objaw słabości. Gdy nam na kimś zależy, w nasze życie wkrada się lęk, że możemy tę osobę utracić."
Książka
„Niebezpieczne kłamstwa” nie jest typową powieścią z rodzaju New Adult, gdyż autorka
wzbogaciła ją o wątek kryminalny, stanowiący ciekawe tło dla rozwoju
wydarzeń. Mimo, że autorka nie zrezygnowała z wątku miłosnego, nie jest on w książce
dominujący, co trochę mnie rozczarowało. Autorka bardziej skupiła się na samej
głównej bohaterce, na przedstawieniu tego w jaki sposób Stella odnalazła się w nowej
rzeczywistości, jakich emocji doświadczyła, jak radziła sobie ze świadomością,
że jej życie już nigdy nie będzie takie samo. Bohaterka mimo młodego wieku, wydaje się być bardzo dojrzała, odpowiedzialna i odważna. Jednak tak jak wszystkie młode osoby, Stella buntuje się przeciwko narzuconym jej zasadom. Postać
Stelli na początku nie przypadła mi do gustu. Bohaterka okazała się być pełna
sprzeczności, gdyż z jednej strony odznaczała się odpowiedzialnością, a z drugiej
strony buntowała się przeciwko regułom, na które sama się zgodziła, a które miały
zapewnić jej bezpieczeństwo. W miarę rozwoju wydarzeń zachowanie Stelli stawało
się coraz bardziej dojrzałe, a sama jej postać zyskała dużo w moich oczach.
"To prawda, co mówią ludzie: najmocniej docenia się zawsze to, co zostało już bezpowrotnie utracone."
Fabuła
„Niebezpiecznych kłamstw” głównie opiera się na wątku kryminalnym, jest to dość
ciekawe rozwiązanie, które wielu czytelnikom może przypaść do gustu. Niewątpliwym
plusem książki jest, to że Becca Fitzpatrick nie powieliła schematów tak często
spotykanych w nurcie New Adult. Kiedy sięgałam po „Niebezpieczne kłamstwa” nie
spodziewałam się, że otrzymam coś całkowicie nowego, świeżego i nieszablonowego.
Nie jestem miłośniczką kryminałów, jednak autorka moje początkowe zniechęcenie
zarysem fabuły, odegnała w niepamięć.
"Przebaczanie to niełatwa sztuka. (...) Trzeba umieć znaleźć równowagę pomiędzy odrzuceniem tego, co nieistotne, a skupieniu się na tym, co najważniejsze."
Jeżeli
miałabym całościowo ocenić książkę, to powieść „Niebezpieczne kłamstwa” nie jest złą
lekturą. Jednak czegoś mi w niej zabrakło. Miałam nadzieję, że autorka
rozwinie pewne wątki bardziej niż to, w jaki sposób zostały przedstawione w książce. "Niebezpieczne kłamstwa" mimo, że okazały się przyjemną i zaskakującą lekturą, nie wywołały we mnie wielu
emocji, ani nie sprawiły, że chętniej sięgnę po inne powieści autorki.
"Miłość sprawia, że stajemy się całkowicie lojalni wobec tych, których kochamy."
Podsumowując,
książka „Niebezpieczne kłamstwa” mimo paru minusów, jest zdecydowanie jedną z ciekawszych
propozycji tego roku. Autorka wykazała się otwartym umysłem i stworzyła coś nowego,
nieszablonowego, idąc zupełnie inną ścieżką niż reszta autorów z nurtu New
Adult. Wątek kryminalny dodaje powieści charakteru, tajemniczości, trzyma
czytelnika w napięciu. Chociaż nie mogę zaliczyć książki do grona moich ulubionych powieści, to
zdecydowanie jest to pozycja, po którą warto sięgnąć. Dla osób, które szukają
czegoś nowego, są znudzeni tym, że książki New Adult mają przewidywalną fabułę, nie powinni być zawiedzeni.
Moja opinia: 4,5/6
Autor: Becca Fitzpatrick
Tytuł: Niebezpieczne kłamstwa
Ilość stron: 422
Okładka: miękka
Wydawnictwo: Otwarte - Moondrive
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz!
Zapraszam ponownie!