Niektóre książki mają za zadanie rozśmieszyć czytelnika do łez, inne trzymać w napięciu do ostatniej kartki, a jeszcze inne rozbudzać wyobraźnię i rozpalać zmysły. Jednak również są i takie powieści, które poruszają do głębi, wywołują skrajne emocje i zapadają głęboko w pamięć. Zdradzę Wam mój sekret – mam słabość do takich historii, do historii, które bez ostrzeżenia łamią serce i pozostawią czytelnika z „kacem książkowym”, a właśnie taką powieścią jest „Kiedy pada deszcz”.
Co w fabule piszczy?
Odkąd sięgam pamięcią, Beau Bennett był moim najlepszym przyjacielem. Kochałam się w nim, zanim wszystko się zawaliło. Teraz chłopak chce ode mnie czegoś więcej, ale nie jestem w stanie mu tego dać. Wszystko się zmieniło. Chciałabym móc powiedzieć mu, dlaczego, ale nie potrafię. Nie wiedziałam, jak bardzo go potrzebuje, póki nie wyjechał. Pewnego dnia do miasteczka zawitał Asher Hunt. Pomógł mi zapomnieć o bólu, który więził mnie już od tak dawna.
(źródło - Wydawnictwo Filia)
Myślałam, że po przeczytaniu „Promyczka” już żadna
książka nie wywoła we mnie tak wielu emocji, nie wzruszy mnie tak bardzo, nie
poruszy mojej duszy i mojego serca. Jednak nie mogłam bardziej się mylić, bo
historia Kate Alexander właśnie to ze mną zrobiła i pozostawiła mnie ze
złamanym, choć częściowo już wyleczonym sercem. Nie można powieści Lisy de Jong
odmówić pewnego podobieństwa do historii stworzonej przez Kim Holden. Obie
autorki poruszają tematy trudne, ciężkie, które wywołują u czytelnika skrajne
emocje.
"Mój fakt na dziś: chciałem tutaj przyjść już wczoraj, gdy tylko odjechałaś. Chciałbym cię poznać. Chciałbym wiedzieć, co doprowadziło cię do płaczu, ale ponad wszystko chciałbym się dowiedzieć, jak mogę sprawić, byś znowu była szczęśliwa."
Książka poświęcona jest w większej części zmaganiom
Katie, głównej bohaterki oraz jednocześnie narratorki, z traumą, którą przeżyła
w wieku szesnastu lat. Pomimo iż od tragicznej nocy mijają dwa lata dziewczyna
nadal tkwi w zawieszeniu, przepełniają ją te same lęki, a obrazy z przeszłości
nie pozwalają jej ruszyć naprzód. Jedynym jasnym punktem jest dla niej
przyjaciel z dzieciństwa Beau, który pomimo usilnych starań nie potrafi pomóc
Kate. Jednak kiedy Beau wyjeżdża na studia, życie Kate po raz kolejny staje się
całkowicie pozbawione sensu. I wtedy właśnie pojawia się Asher Hunt.
Wszystko co staje się potem jest huśtawką emocji,
był płacz, był śmiech, była złość, było niedowierzanie. Jednak
dominującą emocją, która towarzyszyła mi podczas lektury był… kojący duszę
spokój.
"Spędziłam dwa lata czekając na słońce, a wszystko, czego potrzebowałam, to ten chłopak."
Historia Kate Alexander poruszyła mnie do głębi,
rozerwała moje serce na strzępy, a później kartka po kartce, powoli zostało
złożone na nowo. Mimo, że autorka porusza tematy trudne takie jak gwałt,
śmierć, choroba, książka nie przytłacza czytelnika, a wręcz przeciwnie. Każda
kartka książki napełniała mnie optymizmem, każda wylana przeze mnie łza uczyła
mnie czegoś nowego, każdy trudny moment przeżywałam razem z bohaterami, każda
szczęśliwa chwila napełniała mnie radością. „Kiedy pada deszcz” jest piękną,
wzruszającą opowieścią o zagubionej duszy, która na swojej drodze spotyka
anioła stróża. Dosłownie, bo Asher Hunt jest najlepszym przykładem prawdziwego
anioła stróża, który wypełnia życie Kate radością, nadzieją i miłością. Jednak
jak to w książkach bywa, los jest przewrotny, a autorzy uwielbiają grać nam na
emocjach, i tak jest również w książce „Kiedy pada deszcz”. Kiedy już myślałam,
że los w końcu uśmiechnął się do bohaterów, moje serce ponownie zostało złamane
i to nieodwracalnie.
Jestem zakochana w tej historii, jestem zakochana w
autorce, jestem zakochana w głównych bohaterach. Ta książka ukoiła moją duszę,
mimo wszystko.
"Od teraz kiedy pada, myśl o mnie."
Podsumowując, „Kiedy pada deszcz” to książka, która
głęboko zapisała się w mojej pamięci. Kiedy autor potrafi samymi słowami
wzbudzić we mnie tak skrajne emocje, pobudzić moją wyobraźnię i sprawić, że
przeżywam wzloty i upadki bohaterów jak swoje własne, to wiem, że lektura była
dobra. Chociaż słowo „dobra” nie jest idealnym określeniem dla powieści Lisy De
Jong. Doskonała, wzruszająca, piękna, głęboka, poruszająca – tak w kilku
słowach można przybliżyć fenomen książki „Kiedy pada deszcz”. Polecam!
Moja opinia: 5,5/6
Autor: Lisa de Jong
Tytuł: Kiedy pada deszcz
Ilość stron: 422
Okładka: miękka
Wydawnictwo: Filia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz!
Zapraszam ponownie!