"Przez chwilę siedziałam w pełnym zdumienia milczeniu, nie potrafiąc ani wyrazić zgody, ani zaprotestować. Naprawdę tego pragnęłam, mimo że wcześniej nigdy czegoś takiego nie rozważałam. Wiedziałam, że nic takiego nigdy by się nie zdarzyło, gdyby nie to, że pewien miliarder nagle zaczął się obsesyjnie interesować każdym aspektem mojego życia."
Co w fabule piszczy?
Bianca jest wysoką, szczupłą pięknością o jasnozłotych włosach, stewardessą w pierwszej klasie luksusowych linii lotniczych. Jest pewna siebie, wyniosła i chłodna, profesjonalna w każdym calu, nie pozwala nikomu na najmniejszą poufałość. Nawet jeśli ma do czynienia z ludźmi z pierwszych stron gazet, pozostaje uprzejma i niewzruszona — niczym piękny posąg.
Tylko jeden mężczyzna przyprawia ją o bicie serca, niepokój i drżenie głosu. Sprawia, że traci panowanie nad sobą, nie umie pozbierać myśli, a w kolanach odczuwa zdradliwą miękkość. James Cavendish. Najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego widziała. Najpiękniejsze, turkusowe oczy, w jakie się wpatrywała. Miliarder o zniewalającym głosie i cudownie umięśnionym ciele. Bez wysiłku zyskuje nad Bianką władzę nieograniczoną, uwodząc ją niewypowiedzianą obietnicą dominacji, rozkoszy i bólu, uwalniając najbardziej podstawowe instynkty.
(źródło- lubimyczytac.pl/ksiazka/303800/podniebny-lot)
Moja opinia
Literatura erotyczna po sukcesie książek autorstwa E.L. James, zaczęła cieszyć się niegasnącym
zainteresowaniem czytelniczek na całym świecie. Kobiety oszalały na punkcie
dominującego, aroganckiego Christiana Greya, który swoją drogą stał się
pierwowzorem dla nowego typu bohaterów literackich. Autorzy prześcigają się w
pomysłach, tworząc coraz to pikantniejsze historie, które pobudzają wyobraźnie
czytelniczek i rozpalają ich zmysły. Książki z gatunku erotycznego możemy podzielić na dwie grupy.
Pierwsza grupa to książki, które powielają schemat tak dobrze niektórym znany z
„Pięćdziesięciu twarzy Greya”, gdzie dominują sceny miłosne, przewija się motyw
BDSM, a bohaterowie są do złudzenia
podobni do tych wykreowanych przez E.L. James. Do drugiej grupy zaliczają się
te powieści, które oprócz gorących scen miłosnych, prezentują coś więcej i nie
tylko pobudzają zmysły czytelnika, ale również poruszają go do głębi, wywołując
skrajne emocje. Niestety takich powieści jest niewiele. Do jakiej grupy zaliczyłam powieść R.K. Lilley przeczytacie w dalszej części
recenzji.
„Podniebny lot” jest pierwszym tomem serii W
przestworzach autorstwa R. K. Lilley. Główną bohaterką, a zarazem narratorką
jest Bianca, która pracuje jako stewardessa w pierwszej klasie linii
lotniczych. Jej opanowanie, chłód i pewność siebie są niezastąpionymi
atrybutami w pracy stewardessy, jednak jedno spotkanie z panem Cavendishem
kruszy mur, który Bianca wokół siebie zbudowała.
Pan Przystojny, Pan Uparty, Pan Perwersyjny.
Bianca poznaje wszystkie oblicza Jamesa, który swoją dominacją powoli rozbudza
jej zmysły, a nawet i uczucia.
Podczas lektury „Podniebnego lotu” nie można nie
zauważyć licznych podobieństw do książek E.L. James. Przewijający się motyw
BDSM, dziewictwo Bianci, wyuzdane i namiętne sceny seksu pomiędzy bohaterami
oraz dominujący, arogancki i bajecznie bogaty główny bohater to tylko przedsmak
podobieństw do trylogii Pięćdziesięciu Odcieni. Jako miłośniczka literatury
erotycznej wiem czego mogę się spodziewać po tego typu książkach. W każdym gatunku literackim dominują schematy, za którymi autor podąża „na
ślepo” lub wykorzystuje utarte ścieżki jako wskazówki. Zdecydowanie
wolę, gdy autorzy obierają tą drugą drogę, czego zdecydowanie zabrakło mi w
„Podniebnym locie”. Miałam wrażenie, ze autorka zbyt często wzorowała się na
erotycznym bestsellerze, tworząc niektóre sceny i zachowania bohaterów bardzo
podobnymi.
Co do samych bohaterów, James oczywiście jest
mężczyzną o silnie dominującej naturze. Jego jedynym wymogiem jest bezwzględne
posłuszeństwo i uległość kobiety, tylko w takich związkach potrafi się odnaleźć. Jednak James traci całą swoją arogancką stronę w chwili, gdy spotyka Biancę.
Dla niej potrafi być czuły, delikatny, a nawet romantyczny. Natomiast Bianca
jest opanowaną, chłodną i wyniosłą kobietą, która nie pozwala sobie na nawet
najmniejsze porywy serca. Nie interesują ją mężczyźni, ale właśnie pan
Cavendish powoduje u niej przyspieszone bicie serca, czego sama przed sobą nie
chce przyznać. Ich znajomość w zaskakująco szybkim tempie kończy się w łóżku, a
James już podczas pierwszej nocy zapoznaje Biancę z BDSM. Na pierwszy rzut oka wszystko ich od siebie różni,
jednak obydwoje posiadają bardzo mroczną przeszłość i niezbyt dobre wspomnienia z dzieciństwa. Stanowi to bardzo interesujący wątek poboczny
książki, który mam nadzieję zostanie rozwinięty w kolejnej części.
Dużą zaletą „Podniebnego lotu” są sceny erotyczne.
Uważam, że autorka jak mało kto potrafi rozpalić czytelnika do czerwoności i
wzbudzić w nim pożądanie. Sceny seksu pomiędzy Jamesem a Biancą dominują w książce,
stanowią filar fabuły, są najmocniejszym elementem powieści. Opisy miłosnych uniesień
pomiędzy bohaterami dalekie są od subtelności i delikatności, a w pewnych
momentach mogą szokować przeciętnego czytelnika, który do tej pory nie miał
styczności z literaturą erotyczną. Poza tym, książka napisana jest dość
plastycznym językiem, opisy i dialogi są wyważone, a całość nie nuży
czytelnika.
Podsumowując, „Podniebny lot” to książka dzięki
której oderwiecie się od szarej rzeczywistości na długie godziny, a spotkanie z panem Cavendishem zapisze się głęboko w waszej pamięci. Książka R.K. Lilley to dość dobrze napisany erotyk, w którym od pożądania i namiętności aż kipi. Nie da się obok historii Jamesa i Bianci przejść obojętnie. Tą historię trzeba poznać. Polecam.
Moja ocena: 4/6
Tytuł: Podniebny lot (seria W przestworzach - tom I)
Autor: R.K. Lilley
Ilość stron: 320
Okładka: miękka
Wydawnictwo: Helion (EditioRed)
Za egzemplarz oraz możliwość zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz!
Zapraszam ponownie!