Wzajemne zaufanie stanowi podstawę, fundament udanego związku. Co zrobić gdy osoba, którą kochasz nad życie jedną decyzją niszczy to zaufanie, a wychodzące na jaw tajemnice stawiają pod znakiem zapytania prawdziwość jej uczuć? Związek Alayny i Hudsona nigdy nie należał do łatwych, ale kiedy dziewczyna odkrywa kolejne sekrety jakie ukrywał przed nią jej ukochany, perspektywa rozstania staje się coraz bardziej prawdopodobna. Czy będzie w stanie wybaczyć kłamstwa jakich się dopuścił? Czy ich miłość przetrwa tą próbę?
Co w fabule piszczy?
Hudson i Alayna po burzliwych
wydarzeniach, które postawiły pod znakiem zapytania ich związek, na nowo pragną
odbudować wzajemne zaufanie. Pomimo wielu prób okazuje się to trudniejsze niż
na początku zakładali. Tajemnicza przeszłość Hudsona, której ten nie chce
wyjawić Alaynie, nie sprzyja pojednaniu kochanków, a wręcz budzi w dziewczynie
jej głęboko ukryte obsesje. Dużo pytań pozostaje bez odpowiedzi. Pragnienie
poznania prawdy jest silniejsze niż zdrowy rozsądek, dlatego Alayna podejmuje
pewne kroki by za wszelką cenę poznać sekrety swojego wybranka. Kiedy stopniowo
na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące zawiłej przeszłości Hudsona, to tylko
pogarsza obecną sytuację bohaterów, stawiając na krawędzi ich związek. Czy tym razem uda
im się przezwyciężyć trudności i być ze sobą już na zawsze? Czy
jednak tajemnice i sekrety staną na drodze ich miłości?
Moja opinia
Laurelin Paige po raz kolejny
pozytywnie mnie zaskoczyła, tym razem tworząc bardzo dobre zakończenie całej
serii. "Pokusa" czyli pierwsza część bardzo przypadła mi do gustu (RECENZJA),
było to godne uwagi wprowadzenie do całej serii. Natomiast druga "Obsesja",
kompletnie mnie zawiodła. Jednak "Na zawsze" okazało się dorównywać części pierwszej. Autorka stworzyła ciekawą, pełną intryg,
zazdrości oraz głębokiego pożądania i namiętności książkę, którą czytałam z
zapartym tchem. Książka trzyma w napięciu już od pierwszego rozdziału i nie
odpuszcza aż do ostatniej kartki. Wychodzące na jaw tajemnice podsycają w
czytelniku ciekawość i nie pozwalają oderwać się od lektury. Fabuła książki jest wciągająca, akcja rozgrywa się dość szybko nie nudząc czytelnika. Jak przystało na
literaturę erotyczną, nie zabrakło tutaj również gorących scen miłosnych
pomiędzy bohaterami. Nie są one przedstawione w sposób, który mógłby urazić
przeciętnego czytelnika, jak również nie dominują one w książce, a stanowią
przyjemne tło dla wydarzeń rozgrywanych w powieści. Miłą odmianą była również mała ilość wulgaryzmów, co jest raczej powszechnym zabiegiem
stosowanym w gatunkach erotycznych, a autorka jednak odeszła od tego schematu. Książka
napisana jest przystępnym językiem, nie znajdziemy tutaj długich,
wyczerpujących opisów, ale za to na duży plus zasługuje narracja prowadzona z
perspektywy Alayny. Było to już widoczne w poprzednich częściach, ale zwrócę na
to uwagę po raz kolejny, autorka w bardzo realistyczny sposób odwzorowała myśli
i emocje kłębiące się w głowie osoby cierpiącej na obsesje, przybliżając tym
samym czytelnikowi cały mechanizm tego zaburzenia. Plusem jest również kreacja głównych bohaterów, którzy nie denerwują swoim zachowaniem i nie są szablonowi. Oboje borykają się ze swoją mroczną przeszłością, nie są doskonali, mają swoje wady, a Laurelin Paige nie boi się ich ujawniać przed czytelnikiem. Dlatego też wydają się być bardziej realistyczni, bardziej prawdziwi i chociaż było mi trudno utożsamić się z główną bohaterką, to pomimo wszystko rozumiałam jej zachowanie. Zarys fabuły całej serii może wydawać się schematyczny i przewidywalny, jednak całość okazała się miłym zaskoczeniem.
"Przyczyną tego, że chcę z tobą żyć, jest to, że chcę z tobą żyć. Co jeszcze chcesz wiedzieć? Potrzebujesz słów? One mogą być łatwo zmienione i zrozumiane na opak. Ale moje czyny - one mówią za mnie. Mówią wszystko, co powinnaś wiedzieć."
Rzucającym się w oczy minusem są niestety wszechobecne literówki, co wpływa negatywnie na jakość czytania. Niestety książka mimo, że wciągająca, nie wywoływała we mnie żadnych większych emocji, których oczekuje podczas czytania. Nie czułam się wzruszona, nie miałam złamanego serca, nie zostałam przez autorkę rozśmieszona, czasami zagościł na mojej twarzy uśmiech, jednak było to za mało. Dominującymi emocjami podczas lektury było zaciekawienie tym jak rozwinie się cała akcja, oraz zaskoczenie tym jak autorka wykreowała dalsze losy bohaterów. Jednak oczekiwałam od tej książki czegoś więcej, a przede wszystkim więcej emocji, niestety tego tutaj nie znalazłam.
"(...) On miał siłę, aby wznieść mnie na wyżyny, jakich nawet sobie nie wyobrażałam, lecz miał również absolutną zdolność do tego, żeby mnie stłamsić."
Podsumowując książka "Uwikłani. Na zawsze" jest satysfakcjonującym zakończeniem całej serii. Wątki rozpoczęte we wcześniejszych częściach zostały przez autorkę zakończone nie pozostawiając w czytelniku niedosytu. Książkę czytałam z zaciekawieniem i z niecierpliwością poznawałam kolejne tajemnice przeszłości Hudsona. Odkryta prawda okazała się być bardzo zaskakująca, chociaż już w połowie książki przeczuwałam jaki to sekret może być tak skrzętnie ukrywany przez głównego bohatera. Całość według mnie wypadła dobrze, książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam ją wszystkim fanom twórczości Laurelin Paige, jak i osobom, które dopiero zaczynają przygodę z autorką.
"Ona jest całym moim wszystkim. To właśnie tak złożone i tak proste jednocześnie."
Moja ocena: 4,5/6
Tytuł: Uwikłani. Na zawsze (III tom)
Autor: Laurelin Paige
Ilość stron: 464
Okładka: Miękka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz!
Zapraszam ponownie!