#16 Elle Kennedy "Błąd"

Czym byłoby nasze życie gdybyśmy nie popełniali błędów? Byłoby pozbawione sensu, bo to właśnie błędy, małe czy duże, uczą nas jak być lepszą wersją nas samych. Motywują nas do zmiany naszego życia, a często pozwalają nam dostrzec co tak naprawdę jest ważne. A jak jeden błąd zmienił losy bohaterów książki Elle Kennedy? Czy przyczynił się do zmiany ich życia na lepsze?

Co w fabule piszczy?

John Logan to typowy playboy, który czas pomiędzy treningami wypełnia imprezami i  zabawianiem się z przypadkowymi króliczkami hokejowymi. Dla chłopaka życie to ciągła zabawa. Jednak pod fasadą beztroski i uśmiechu, Logan ukrywa strach przed życiem jakie go czeka po zakończeniu studiów. Życiem bez żadnej przyszłości i perspektyw, w którym nie ma miejsca na jego marzenia o karierze hokejowej. Grace Ivers to nieśmiała i trochę naiwna studentka pierwszego roku, której pojawienie się zmienia do tej pory pozbawione sensu życie Logana. Grace stanowi idealną odskocznię dla chłopaka, od przytłaczających myśli o jego przyszłości, jak i od beznadziejnego zauroczenia dziewczyną najlepszego kumpla. Jest zabawna, urocza, a jej nieśmiałość i prostolinijność budzi w Loganie nieznane dotąd uczucia. Jednak jedna nieprzemyślana decyzja, błąd, rozdziela Logana i Grace. Kiedy po roku oboje wracają na uniwersytet, Grace nie jest tą samą dziewczyną. Jest teraz mądrzejszą, bardziej pewną siebie i mocno stąpającą po ziemi osobą, która tym razem nie będzie dostępna na każde skinienie Logana. Jeżeli chce ją odzyskać, musi wykazać się czymś więcej niż tylko zwykłymi przeprosinami. A Grace ma już pomysł na to jak sprawdzić czy zamiary Logana tym razem są szczere.

Moja opinia

Błąd jest drugą częścią serii Off-Campus od Elle Kennedy. Jednak nie jest to kontynuacja losów bohaterów z pierwszej części. Tym razem zagłębiamy się w historię znanego już Logana i Grace. Książka nadal utrzymana jest w takiej samej konwencji jak wcześniejsza część. Mamy tutaj narrację dwutorową z perspektywy obojga bohaterów. Nawet gdyby rozdziały nie były zatytułowane odpowiednim imieniem, to i tak nie byłoby problemu z rozróżnieniem z czyjej perspektywy jest pisany. W przypadku rozdziałów dotyczących Logana, Elle posłużyła się bardziej wulgarnym językiem, który jednak nie jest przesadzony, a wszystko nie przekracza granicy dobrego smaku. Książka napisana jest prostym, a jednocześnie zabawnym językiem, dlatego też Błąd czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Jest to typowa lekka lektura, przy której czytelnik może się odprężyć i zrelaksować. Nie znajdziemy tutaj łamiących serce wydarzeń czy wciskających w fotel zwrotów akcji. Fabuła książki jest raczej spokojna. Bardzo podobała mi się kreacja głównych bohaterów. Chociaż muszę stwierdzić, że wolałam Grace przed przemianą. Jej niewinność, delikatność oraz gadulstwo gdy się denerwowała były ujmujące. Trochę mi tego brakowało w dalszej części książki. Szczerze mówiąc liczyłam na to, że przemiana z szarej myszki jaką była Grace na pewną siebie kobietę będzie bardziej spektakularna. Niestety zawiodłam się. Owa przemiana oprócz zmiany wyglądu i większego oporu wobec zalotów Logana, była kiepska. Zawiodłam się również warunkami jakie Grace postawiła Loganowi, a które miał spełnić, by się z nią umówić. Tutaj tez liczyłam na więcej, więcej trudu z jego strony, trudniejsze zadania, a przede wszystkim bardziej opisane przez autorkę. Natomiast postać Logana bardzo przypadła mi do gustu od pierwszej strony. Pod maską podrywacza i playboya znalazłam uczciwego, wrażliwego na krzywdę innych i odpowiedzialnego mężczyznę. Jego starania o Grace były urocze. Mimo paru niedociągnięć polubiłam głównych bohaterów, autorka stworzyła ich w sposób bardzo realistyczny, nieprzesadzony, dlatego też łatwiej jest czytelnikowi się z nimi utożsamiać. 

"Jesteś ostatnią osobą, o której myślę przed zaśnięciem, i pierwszą, o której myślę zaraz po przebudzeniu rano. Jesteś moją miłością."

Jeżeli miałabym porównywać pierwszą część czyli Układ (RECENZJA) do drugiej, to zdecydowanie bardziej podobała mi się właśnie część pierwsza. Po pierwsze fabuła jest według mnie o wiele gorsza, brakowało mi dokładnych opisów pewnych wydarzeń, chciałam czegoś więcej i po lekturze mam mały niedosyt. Po drugie mimo, że lubię bohaterów, to pewne ich cechy nadal przypominały mi bohaterów wcześniejszej części. Według mnie Logan poza małymi różnicami  w niczym nie różnił się od Garetta z Układu. A Grace o ile podobała mi się przed przemianą, tak po przemianie kompletnie mi się jej postać rozmyła. Autorka pozbawiła ją jej znaku szczególnego czyli niekontrolowanego gadulstwa i rozumiem, że przemiana z naiwnej i nieśmiałej wykluczała gadulstwo ze zdenerwowania, to mimo to bardzo mi tego brakowało. Po trzecie i ostatnie historia w drugiej części nie wzbudziła we mnie tyle emocji co we wcześniejszej. Trochę szkoda. 

"Wciąż nie mogę jej rozgryźć. Jest słodka, ale nie naiwna. Emanuje z niej niewinność, ale jednocześnie - jak mi się wydaje - bezgranicznie sobie ufa."

Podsumowując, Błąd mimo paru wad, jest książką, wartą przeczytania. Nie żałuję żadnej godziny spędzonej z nią na kolanach. Historia wciąga i pozostawia czytelnika zrelaksowanego i odprężonego, a to jest chyba najważniejsze. Znajdziecie tutaj prostą fabułę, która nie przytłacza czytelnika zawiłościami w życiu bohaterów, trochę zabawnych sytuacji, które was rozśmieszą, a przede wszystkim poznacie historię miłosną Grace i Logana. Książkę polecam wszystkim miłośnikom wcześniejszej części serii, ale również dla osób, które jeszcze nie miały szansy przeczytać żadnej książki autorki. Jeżeli szukacie książki idealnej na wakacje to Błąd zdecydowanie jest dobrym wyborem.

Moja opinia: 4,5/6

Tytuł: Błąd

Autorka: Elle Kennedy

Wydawnictwo: Zysk i Spółka